makemewannadie.fotkoblog.pl

I ten pierdolony krzyk w jej oczach.

+11 Oceń na +

Aby ocenić to zdjęcie musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

starsze »

« nowsze

150. and I you go, I wanna go with you.

2013-02-25 21:57:58

Album: so far from never.

Tagi: ruiny.

Powiększ

Wyślij na komórkę

No popatrz. 150 wpis, tak okrągło. Akurat.

Sama nie wiem, od czego mam zacząć. Najpierw przez pół godziny wybierałam zdjęcie. Chciałam, żeby Ci się spodobało. Żeby chociaż w jakimś stopniu poprawiło Ci humor. Jednocześnie, próbuję zamienić myśli w słowa, przelać tutuaj wszystko, co siedzi w mojej głowie, sercu. Oczywiście, że mi się to nie uda. Nie ma słów, które wyraziłyby kim dla mnie jesteś.

Miłością? Bez wątpienia jesteś moją miłością. Kocham Cię, i wiem, że to uczucie nigdy nie minie. Można tak kochać tylko raz w życiu. Raz, jeśli ma się szczęście. Ja w życiu muszę mieć wyjątkowego farta, że spotkałam Cię na swojej drodze. I że z biegiem czasu, nasze drogi przestały być odrębne od siebie, a stały się jednością. My jesteśmy jednością. Ty i ja. To Twoje słowa, pamiętasz? Kim dla mnie jeszcze jesteś, Adrian? Jesteś moim życiem. Jesteś powodem, dla którego istnieje, i warunkiem, żeby istnieć. Mnie bez Ciebie nie ma. Rozpadam się. Kiedy nie mam Ciebie obok, jedyne co we mnie tkwi, to paląca pustka.

Nocami wiele się myśli.. Od dłuższego czasu, kiedy leżę w łóżku, zostaję sama ze swoimi myślami. Wspomnieniami. Pamiętam.. Początek października. Byłeś wtedy z nią. A ja.. Tak strasznie się chciałam Tobą zaopiekować. Chciałam Ciebie odzyskać, walczyć o Ciebie. I wiem jedno.. Że już nigdy nie pozwolę, by ktokolwiek nas rozdzielił. Nikt, rozumiesz? Nikt. To się nie stanie. Nigdy.

Nie mogę zebrać myśli.. Wiele ich jest, ale sam wiesz, jak czasami trudno jest je złożyć w logiczną całość. Jedyne, czego teraz chcę, to żebyś poczuł się lepiej. Żeby wszystko było w porządku. Jesteś dla mnie najważniejszy. I będę o to walczyć. Zobaczysz. Powtórze się w tym, co już Ci dzisiaj powiedziałam. Przed nami całe życie, spędzone razem. Welon, wspólne mieszkanie, dziecko..

Tak czy inaczej, chcę Ci powiedzieć jedno. Nie było jeszcze takiej burzy, po której nie wyszłoby słońce. I tak będzie z Twoim życiem. Zobaczysz.

Kocham Cię, Adriaś. Nad życie. Przepraszam, jeśli to wszystko, co napisałam, jest pozbawione składni. Plączę się w słowach. Przepraszam. Kocham Cię, kochanie. Pamiętaj o tym, dobrze? Kocham.

Link do wpisu: